Misją mojego bloga jest przekazać przemyślenia ze świata, który bezpośrednio mnie otacza. Mam nadzieję, że uda mi się ustrzec od opisywania uczuć, a w szczególności emocji negatywnych. Nie bardzo wierzę, że to właściwa metoda ich komunikowania i nie bardzo wiem w czym i komu miało by to pomóc.
Znajdziesz tutaj wszystkie moje artykuły rozmieszczone w pozostałych częściach strony. Możesz też zajrzeć lub zasubskrybować RSSa mojego bloga. Szczególnie polecam technologię RSS. Pozwala ona nam być w stałym kontakcie i nie jest nachalna jak biuletyn (ang. newsletter). Pozostawia większą kontrolę nad doborem informacji.
|
religia -
wiara
|
czwartek, 29 października 2009 08:43 |
Po raz trzeci w ten sposób pielgrzymowałem do Duchowej Stolicy Polski. Specjalnie użyłem takiego określenia, bo tym razem pielgrzymka oprócz wymiaru modlitewnego była również podróżą przez historię miejsca. W drodze wysłuchałem, nie bez przyjemności zresztą, referatu o Jasnej Górze. Usłyszałem dużo ciekawych informacji – zmieniających obraz namalowany przez Pana Henryka.
|
Więcej…
|
religia -
wiara
|
poniedziałek, 19 października 2009 00:17 |
Rekolekcje prowadził o. Piotra SJ. Nie wiem jak się nazywał. Oprócz tego, że jest jezuitą zapamiętałem też, że jest doktorem medycyny i kapitanem żeglugi wielkiej.
Na rekolekcjach opowiedział skandynawską bajkę o ludziach i ograch. O. Piotr przekazał, że Skandynawowie tak właśnie tłumaczą powstanie pływów na morzu – przypływów i odpływów. On jednak chciał żebyśmy wyobrazili sobie, że Szatan przygniata tak wielkimi ciężarami człowieka, że wydają się, że są one nie do udźwignięcia. Że czujesz się jak bohater tej bajki, zmęczony, przegrany i poniżony, a jednak możesz zwyciężyć, jeśli mocno wierzysz w Boga i w Nim pokładasz nadzieję. Te słowa bardzo mi wtedy pomogły, bo rzeczywiście to był trudny czas dla mnie. Świat osobisty a zarazem zawodowy runął. Pojawili się inni ludzie, którzy podali mi pomocną dłoń a ja właśnie uwierzyłem, że uda się podźwignąć. I udało się nam wtedy. Z rekolekcji pamiętam jeszcze zalecenie obejrzenia filmu „Król lew” oraz to, że o. Piotr często mawiał, że jego babcia mówiła tak a nie inaczej, a skoro tak mówiła to znaczy, że to było dobre. |
religia -
liturgia
|
środa, 14 października 2009 20:07 |
Wsłuchanie się w głos Boga w swoim sumieniu, kontemplacja, piękne, spokojne śpiewy, emocjonalne wyciszenie to chyba najważniejsze walory Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego. Drugi element to wewnętrzna spójność i logika liturgii. Ważne jest też precyzyjne odzwierciedlenie teologii i uniwersalny charakter łaciny.
|
Więcej…
|
nauka -
gospodarka
|
niedziela, 11 października 2009 12:50 |
Będąc młodym człowiekiem wychowanym w PRLu marzyłem o wolnym rynku przede wszystkim w sensie swobody własnych działań ale również w możliwości wyborów konsumenckich. Tak to pięknie wyglądało za granicą. Dużo towarów, walka konkurencyjna a dla mnie sama przyjemność: wybór. Dziś będąc nieco bardziej doświadczony mogę powiedzieć: młodość nie lubi mądrości.
|
Więcej…
|
|
|
|